|
Pastę Nam Prik Pao tajowie używają do bardzo wielu potrawach z mięsa lub warzyw. Świetnie także pasuje do dań z owocami morza nadając im bardzo ciekawego i głębokiego smaku. Zachęcamy do przygotowania tego dania ze świeżych małż i wspomnianą pastą.
W garnku przysmażymy na oleju 1 łyżkę stołową siekanego czosnku i pokrojoną w krążki paprykę chilli. Gdy czosnek lekko się przysmaży dodajemy 1 czubatą łyżkę pasty Nam Prik Pao.
Gdy pod wpływem temperatury pasta się rozpuści dodajemy 1 łyżkę cukru, palmowego, 2 łyżki sosu sojowego, 3 łyżki wytrawnego białego wina i 1 kilogram umytych i przebranych małż. Podczas mycia usuwamy małże uszkodzone i otwarte ale tylko te które po lekkim uderzeniu nie zamykają się. Dodajemy świeżą lub siekaną (ze słoika) tajską bazylię, przykrywamy pokrywką garnek i gotujemy małże przez ok. 5min.
Podczas gotowania sprawdzamy czy z małż wydostało się dostatecznie dużo wody morskiej, która była zamknięta w muszlach. Jeżeli jest jej za mało możemy dolać trochę wody lub białego wytrawnego wina. Wykładamy muszle do dwóch misek i polewamy je smacznym sosem, który powstał z morskiej wody, pasty, przypraw i aromatu małż. Smacznego.
|
sosy inne
