Danie o tej dziwnej nazwie pochodzi z Tajlandii. Jest wiele teorii na temat jego powstania. Jedna z nich to, że pierwszy raz zostało przygotowane przez kogoś, kto był pod silnym wpływem alkoholu. Druga, że osoba przygotowała to danie z aktualnie dostępnych w domu składników. Jednak celem tych zabiegów nie była chęć spożycia posiłku lecz przygotowanie tz. ,,zagryzki” na alkoholową imprezą. Używa się do jego przyrządzenia mięsa z kurczaka, wieprzowiny lub wołowiny, oraz czasami owoce morza. Ale charakterystyczną cechą tego dania jest to, że jego głównym składnikiem są szerokie paski makaronu ryżowego.
Składniki na 4 porcje:
-150g chińskich łodyg i kwiatów rzepaku lub brokuły,
-100g kiełków,
-300g makaronu ryżowego w formie dużych płatków,
-400g mięsa z kurczaka pokrojonego w cienkie plastry,
-1 łyżka siekanego imbiru,
-1 łyżka siekanego czosnku,
-1 łyżeczka płatków chilli,
-100g pasty chilli z tajską bazylią,
-4 łyżki sosu ostrygowego,
-2 czerwone cebule pokrojone w 1cm piórka,
-2 łyżki jasnego sosu sojowego,
-2 łyżki czarnego octu,
-3 łyżki ciemnego sosu sojowego,
-2 łyżki sosu rybnego.
Makaron ryżowy krótko moczymy w zimnej wodzie. Odcedzamy i ponownie zalewamy go wodą, ale już wrzącą . Po 10 minutowym moczeniu przelewamy makaron zimną wodą i odstawiamy. Do woka wlewamy 4 łyżki oleju z orzeszków ziemnych. Podsmażamy chilli, czosnek i imbir. Po minucie dokładamy mięso z kurczaka.
Smażymy 4 minuty na dużym ogniu. Dokładamy cebulę, a po krótkiej chwili wlewamy wszystkie sosy i pastę.
Doprowadzamy płyn do wrzenia i intensywnie mieszając łączymy wszystkie składniki. Dokładamy makaron, a po 3 minutach kwiaty rzepaku i kiełki. Danie po nastepnych 30 sekundach jest gotowe. Smacznego.
|